Text 170 of 255 from volume: A kiedy mi życie dopiecze
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2012-10-08 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 3892 |

JESTEM GOTÓW
jeśli siły na modlitwę mi zabraknie
na paciorków różańcowych rachowanie
jeśli dusza pocznie bębnić w wątłe piersi
jestem gotów więc nie zwlekaj Miły Panie
przyślij po mnie drabiniasty wóz z dzieciństwa
zaprzęgnięty w dobroduszne wiejskie szkapy
niech się toczy miękkim tempem wprost do nieba
niech się toczy choć bez dyszla i skrzydlaty
może skrzypieć i turkotać tanim rymem
on się wierszach dumnie wdzięczy głaszcząc brzegi
Wiesz że lubię mieć w zanadrzu coś swojskiego
lichy krawiec co mu z pióra kapią ściegi
jestem gotów bądźcie zdrowi dobrzy ludzie
śpiewaj Siostro niech wyruszą po kryjomu
nasze nutki niby stopy usmolone
na spotkanie z Kotkiem Dyńciem w wiecznym domu






W naszym domu Kotkiem nazywaliśmy mamę, a Dyńciem tatę. W jaki sposób powstała ksywka Dyńcio, nie wiem z ręką na sercu. Na pewno nie od odyńca :)
Hmm...muszę spytać siostrę.
Masz jednak rację, zwierzaki to także rodzina :)
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Czysta jak kryształ liryka liryk
Śpiewaj, Siostro...
(vide ostatnia strofa)
ratings: perfect / excellent