Text 1 of 1 from volume: Lubię jesień
| Author | |
| Genre | poetry | 
| Form | poem / poetic tale | 
| Date added | 2012-10-15 | 
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 2579 | 

Słońce zbyt późno dziś wstało,
w chmurach się skryło kapryśne
i chłodnym wiatrem powiało-
dzień dziś ponury i dżdżysty.
Deszcz spływa lekko po szybach
i puka w parapet okna,
dzwoni cichutko jak gdyby
koncert dawała łez kropla.
Wilgotną mgiełką otula
świat, co zapachniał jesienią -
trawy, opadłe z drzew liście -
osnute pierwszą czerwienią.
Mieni się w słońca promieniach
i dźwięczy wilgotną nutą.
Chociaż już pachnie jesienią,
w deszczu nie musi być smutno.
Zagrajmy deszczowy koncert
na nitkach srebrzystych marzeń
i poczekajmy do wiosny
z nadziei kroplą na twarzy.
.






ratings: perfect / excellent
ratings: very good / very good
A może zamiast "koncert dawała łez kropla"
byłoby ciekawiej
"pałeczki wznosiła kropla".
(Rytmiczne Pałeczki Perkusyjne)
ratings: very good / excellent
ratings: perfect / excellent