Go to commentsCzłowiek wrogiem człowieka
Text 1 of 2 from volume: Pętlę zaciska rzeczywistość
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2012-10-31
Linguistic correctness
Text quality
Views2189

Znów z deszczu pod rynnę, w roli powielacza błędów  

Brutalne konsekwencje wynikające z setek zakrętów  

Próbując je ściąć, pozory skończyły się na drzewie  

Przez kilka chwil zaczynasz myśleć o swoim pogrzebie 

Co nie daje zasnać? Czy to strach przed kolejnym dniem 

Stres przez utracony dystans poprzedzony koszmarnym snem 

Wiem, wszyscy stoimy na gruncie zbudowanym z piasku  

Jeden sliny podmuch i czarne tło na tym obrazku 

Pokaż mi fundament który budujesz każdym czynem  

Zastanów się do czego dojdziesz z takim stylem  

Okaż obojętność, nie wymagaj nigdy od nas zrozumienia  

Z takimi wartościami przywitała Ciebie matka Ziemia? 

Wszystkim źle życzyć, dawać nic warte porady wskazówki 

Otoczyć nienawiścią, priorytetem kłamstwa i wymówki 

Skończ z tym wreszcie, nim ktoś z Tobą skończy  

Poniosą i wilka, a więc spójrz prawdzie w oczy  

Jestem człowiekiem, bratem nie wrogiem człowieka  

Dla ludzi z wartościami, nie liczę czasu gdy ucieka  

Zamknięci w gettcie uczuć gdzie zycie jest cierpieniem  

Skrzywdzeni przez człowieka lecz posiadają wciąż sumienie 

Nic ich nie zmieni, żaden czas, styl i moda  

Ciężko z piekła się wydostać, jest ich szkoda 

Nowy dzień, nowe zło, kolejny ból, kolejne łzy 

Ranieni przez ludzi, ranieni przez nieludzki syf  

Człowiek wrogiem człowieka od tysięcy lat  

Powiedz co zainicjowało ten morderczy szlak  

Spójrz rano w lustro, powiedz wreszcie kim jesteś  

Czy masz w sobie duszę? Czy od dawna nosisz bestię 

Serce czy kamień? Masz umysł czy tylko sam beton?  

Ja wiem że jestem człowiekiem i młodym poetą  

Naszą rolą jest ratowanie świata przed upadkiem  

Zamiast się jednoczyć, każdy z każdym toczy walkę  

Zazdrość, zawiść, pieniądze ukazują brak człowieczeństwa 

Wyrządzone krzywdy bliskim to najgorsze są przestępstwa  

Człowiek wrogiem człowieka, tym największym, najgorszym  

Patologia wszechobecna, forma zła pozbawiona jest litosci 

Chorzy na brak odwagi, by zmienić, w życiu coś osiągnąć 

Wolą czyjeś zatruć, człowieczeństwo straciło przytomność 

Wiesz że kiedy już się zbudzi pozornie uśpione sumienie  

Nie wybaczysz sobie ilu ludzi zaznało krzywd przez Ciebie 

Błędne koło które napędzasz, gdzie pada cios za ciosem  

Psychicznym, fizycznym, nie każdy pęka, bije się z losem  

Wygra tą walkę, wtedy przyjdzie czas na takich jak Ty  

Stracisz w oczach ludzi wszystko, bo nieznaczysz nic  

Ludzka postać tego świata największym diamentem  

Proszę daj żyć, bądź dla mnie bratem, nie sępem....

  Contents of volume
Comments (2)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Mądre przesłanie-drogowskaz dla szan. Młodych Polaków: tylko konstrukcja jest alternatywą dla każdego świata.

I świetnie się rapuje.
avatar
Bo chyba nie destrukcja, co nie?
© 2010-2016 by Creative Media