Text 7 of 28 from volume: Errata dla niepiśmiennych
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | blank verse |
| Date added | 2012-11-16 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 2953 |

Data śmierci
- Popatrz: zebrało się kilku,
aby pogrzebać poetę.
Przykryci jedną wspólną kapotą,
odkryli dopiero teraz,
że nie ma nic wiecznego.
A może myślą, że taki banał przeciśnie się
przez tonący krajobraz ?
Jak na loterii; rozdają fanty dla naiwniaków,
bawią się otwartym ogniem.
Ten niedoszły wieszcz
pokonał na ich wątłych ramionach
siłę ciążenia.
Dzisiaj jest wtorek; pewnie spotka się z nimi
w Czarnym Salonie jutro, w środę lub w czwartek,
i będą trwać , uzbrojeni we własne towarzystwo,
czytać,
czekać na następców.
Do rana jeszcze daleko,
są zbyt słabi, by zastukać w przerażającą naiwność,
w czoło.
- Popatrz: zebrało się kilku,
by pożegnać poetę.






ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
żeby pogrzebać poetę...
...dopiero teraz odkryli,
że nie ma nic wiecznego...
(cytuję z pamięci)
O perfidio ignorancji! o wszystkim najczęściej dowiadujemy się dopiero nad trumną
Są za słabi, by popukać
We własne czoło