No, no, no... widzę tu nić agresji. Ale nie powiem, że bardzo mądre słowa. Pozdrawiam z uznaniem :)

Ale też wiedz, że moje teksty wywołują skrajne emocje/reakcje, przez jednych są opluwane, a przez drugich uwielbiane. Pozdrawiam

Nie wiem, czy już o tym pisałem, jeśli tak, przepraszam. Gdyby wszyscy dobrzy ludzie nadstawiali ciągle drugi policzek bez myśli o odwecie, czy chociaż zrównoważeniu krzywd, gdyby wszyscy przyzwoici i sprawiedliwi wybierali świętość zamiast korony, to nie miałby kto ich kanonizować.
Kto rządzi światem? Szatan z którym trzeba czasami podpisać pakt i go złamać, żeby ograć szatana i na jakimś odcinku ukrócić jego rządy. Jak mawiał Jagiełło " Panu Bogu świeczkę, diabłu ogarek".

Wybór korony - to zawsze wybór aureoli: podejmowanie za cały swój naród królewskich decyzji, kiedy masz problem z własnym życiem - to wyzwanie, przekraczające siły pojedynczego człowieka

Z koroną już jesteś święty, choćbyś rządził mniej niż tydzień