Go to commentsPonad zielenią tylko kosciół i gorzelnia
Text 6 of 89 from volume: M jak Milicz
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2013-06-23
Linguistic correctness
Text quality
Views2937

Ponad zielenią

tylko kościół i gorzelnia


Niejedna dróżka ścieżka

wije się pośród rzeczki Młynówki krętych

bagnistych zakątków buchających

zieleni odcieniami

prowadzi kapryśnie do celu

by połączyć się z Baryczą

czasem do pętli z której nie ma wyjścia

tylko matnia błotnista krzaczasta

i musisz się wycofać

szukać innej nitki która poprowadzi

do miasta na pustkowiu zielonym


Na horyzoncie

zostaje tylko drogowskaz wieży

kościoła Andrzeja Boboli męczennika

polskich kresów

lub dwie wieże gorzelni

już podobno ledwo dyszącej

ktoś może czeka na pogrzebowy po nich zasiłek

gdzieś w ludzkiej dżungli

w zielonym gąszczu


Żadnych innych znaków

bliskiej obecności miasta

dusz dwunastu tysięcy

  Contents of volume
Comments (4)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Piękno ziemi słowem kunsztownym upięte, z których smutek spoziera, lecz smutniejszym jest"żadnych znaków bliskiej obecności miasta dusz dwunastutysięcy"-zapomnienie.
avatar
Piękny i bardzo poetycki opis Milicza. Ale sądzę, że w przymiotach tego krajobrazu trochę się pogubiłeś. Mam na uwadze fragment:
"Niejedna dróżka ścieżka
wije się pośród rzeczki Młynówki krętych
bagnistych zakątków buchających
zieleni odcieniami
prowadzi kapryśnie do celu
by połączyć się z Baryczą".
Ta wijąca się "ścieżka dróżka" nagle łączy się z Baryczą. A robi to chyba Młynówka. Co prawda dalej można się domyślić, że to być może chodzi o ścieżkę, ale jest to zbyt zagmatwane.
Ponadto proponuję "Kresy" pisać wielka literą, gdyż jest to historyczna kraina geograficzna.
avatar
Real jakżeż swojskiego pejzażu w zieleni - z kościołem i gorzelnią na wysokościach -
potrafi z nas niezgorzej sobie ironizować
avatar
Dziekuję, mój Milicz jest bajką, nawet dla mniej zamożnych,i to jego główna zaleta.
© 2010-2016 by Creative Media