Go to commentsDo obywatela Jana Brzechwy
Text 32 of 69 from volume: Fraszkolubnik
Author
Genrehumor / grotesque
Formpoem / poetic tale
Date added2013-08-27
Linguistic correctness
Text quality
Views3235

Do obywatela Jana Brzechwy

(który się rymów nigdy nie wstydził)



Gdy wieczór przeminie na czytaniu wierszy,

Westchnę lirycznie: Janie, jesteś pierwszy…


Pierwszy spośród licznej rzeszy literatów,

Którzy podążyli tą drogą zza światów.


Przekonałeś się już, co tam w trawie piszczy

I czy to, co szkliste, naprawdę się błyszczy.


Wyzwolił cię Pan Bóg z twojej udręki,

Której niewątpliwie są pisarza męki.


A ty pewnie myślałeś, że każe ci pisać

O pchełkach i perełkach, i o rudych lisach.


Może nawet miałeś zamiar literacki,

Żeby Pana Boga złapać w swoje macki;


Pójść z nim na spacerek i omotać Boga,

Lecz bajkopisarzom Bóg ręki nie poda.


Nawet On się musi mieć wciąż na baczności,

Kiedy w swoich progach wita takich gości,


Co za życia pełni lirycznej przekory

Chcieli po świecie szaleć jak czerwone anioły.


O, i przeszłość twoja czerwienią kraszona!

Tak trudno komucha przytulić do łona.


Ja ci obiecuje, mimo twej przeszłości,

Że w domu mym będziesz nieprzerwanie gościć.


Twoje wiersze proste, rymem okraszone.

Niejednego jeszcze nauczą mnie one.


I do Pana Boga westchnę w twojej sprawie,

Żeby ci pozwolił rymować ciekawie.


Żeby się nie wzbraniał przed twoim talentem,

Pozwolił wygłosić wiersz przed każdym świętem.


Na tym niebo zyska i ziemia ocali…

Wiersze pisać łatwo, trudniej je pochwalić.


  Contents of volume
Comments (5)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Bardzo ciekawy pomysł i udana realizacja. Generalnie wiersz jest dwunastozgłoskowcem ze średniówkami w połowie każdego wersu. Jednak w tym stałym rytmie jest kilka zakłóceń. Wskażę te połowy wersów z propozycją poprawek;
westchnę lirycznie - to westchnę lirycznie;
z twojej udręki - z tej twojej udręki;
A ty pewnie myślałeś - Ty pewnie myślałeś;
O pchełkach i perełkach - O pchełkach, perełkach;
Chcieli po świecie szaleć - Chcą po świecie szaleć;
jak czerwone anioły - jak krasne anioły.
Wydaje mi się też, że w wersie "Której niewątpliwie są pisarza męki" słowo "Której" należy zastąpić "Którą". Natomiast w "Ja ci obiecuje" powinno być napisane "obiecuję".
To niby drobiazgi, ale w moim odczuciu obniżają one walory poetyckie dobrego przecież wiersza.
avatar
Brzechwo*) nasza rodzima,
Gdzie chrząszcz brzmi w trzcinach,
Gdzie kaczka w buraczkach,
Ludzie na taczkach -
I nic się kupy nie trzyma!

.................

*) brzechwa - to staropolska nazwa końcówki strzały z lotkami
avatar
Poczytajmy "Brzechwę dzieciom" dorosłym. Może czegoś się przy okazji tych bajeczek wreszcie nauczą
avatar
W tej dzisiejszej pokrętnej narracji warto przypomnieć, że wychowany przez jezuitów Brzechwa /pseudonim literacki Jana Lesmana/ jako student-ochotnik zgłosił się do wojska i w latach 1920-1921 brał czynny udział w wojnie polsko-bolszewickiej.

Po czyjej stronie walczył i młodą swą krew przelewał??
avatar
Odbiorca zwykle NIE ZNA życiorysu autora i niewiele on go obchodzi, tak jak nie obchodzi widza w kinie, kto jest reżyserem filmu, słuchacza koncertu, kim prywatnie był Mozart etc., etc.

Czytelnika interesuje t e k s t.

Dlaczego dzisiaj - w dobie RODO - z uporem nawiedzonego maniaka wciąż grzebiemy się nie w twórczości, a w prywatnym życiu kompletnie obcych, nieznanych nam ludzi??
© 2010-2016 by Creative Media