Wrzos - miło czytać :)
Medicusku - chyba masz rację, ale tu już nie mogę poprawić. Dzięki :)

Wiersz przepiękny, a medicus ma rację. Potrzebny jest tam dopełniacz, czyli "miłości".

Do tykasz sedna, Ajw. Bezdech to chwila, jakby się serce zatrzymało. Piękny!

Dla mnie też forma dopełniaczowa bardziej przemawia. Z poprzedzającego i następującego wersu logicznie wynika, że "miłości".

Co myślisz, Ajw, gdyby zmienić nieco tytuł? W pierwszym wersie prawie się powtarza.

Pozdrawiam :)

Długo myślałam nad tytułem, bo mnie również nie podobają się powtórki, ale widać walnęło mnie dziś wielkie pudło i nic nie mogę wymyślić ;)
Co do formy dopełniaczowej - to stoję teraz w rozkroku miedzy `kogo czego" i "kogo co", bo z jednej strony bardziej pasuje "miłości`, a z drugiej lepiej by wyglądało, gdyby `miłość` i `milczenie` było w jednakowej formie. No i sama nie wiem co zrobić z tym fantem? :)

Może "Bezdech"?

Twoje dzieło i najlepiej wiesz, czy w ogóle coś zmieniać. I tak bardzo mi się podba :)

Niedojrzałość do miłości (bo o niej tu mowa w tym erotyku) dotyka milionów samotnych matek i ojców.

To dziecinada, niewarta co prawda jednego oddechu,

za którą jednak płacisz przez całe swoje życie

5 minut kochania
I już jest Hania!