Przejdź do komentarzyKochaj psa swego jak siebie samego... i idź z nim do szkoły
Tekst 51 z 65 ze zbioru: Z obserwacji życia
Autor
Gatunekpublicystyka i reportaż
Formaartykuł / esej
Data dodania2021-03-06
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń554

Kochaj psa swego jak siebie samego… i idź z nim do szkoły


Szkoły dla psów zajmują się ich szkoleniem i wychowaniem, uczą właściwych relacji z opiekunami. Opiekunów zaś zapoznają z podstawami kynologii, z potrzebami psów i ich psychiką, a także ze sposobami ich pielęgnacji i karmieniem.

Każdy pies, podobnie jak człowiek, ma inny charakter, inne potrzeby. Do każdego psa należy podchodzić więc indywidualnie. W szkołach dla psów, dzięki zróżnicowanym zajęciom, uczymy się psiego języka, a on uczy się naszego. Umożliwia to nawiązanie z nim lepszej komunikacji, zacieśnia więzi.

W ich szkoleniu najważniejsze jest, aby poznać się nawzajem, zrozumieć i porozumieć. Szkoląc, korzysta się jedynie z metod pozytywnych, opierających się na współpracy psa i człowieka. Pies chętnie wykonuje polecenia, kiedy zostaje za nie wynagradzany.



Wtedy je zapamiętuje i chętniej wykonuje po raz kolejny. Jego negatywne zaś zachowania powoli w nim zanikają, gdyż za nie nie zostaje wynagradzany ani miłym słowem, ani smakołykiem. Każda nagroda uczy psa myślenia i w rezultacie jego pozytywne zachowania stają się trwałe, nie zanikają.

Pies może być najlepszym i najwierniejszym przyjacielem człowieka, pod warunkiem jednak, że jego przywiązanie jest odwzajemnione.



Psy, tak samo jak ludzie, chcą być kochane. Kupując go, musimy w pełni zdawać sobie sprawę, że jest żywym stworzeniem, nie zabawką. Nie możemy ulegać chwilowym kaprysom i gdy podrośnie, czy się już nam znudzi, traktować go jak niepotrzebny przedmiot. Psy mają serce i cierpią. Podobnie jak człowiek odczuwają ból i smutek.


Gdy słyszę, że w Polsce, w tak bardzo katolickim kraju, psy są porzucane, oddawane do schroniska lub przywiązywane do drzewa w lesie, albo, co gorsza, bestialsko mordowane, serce mi pęka. Taki czyn woła o pomstę do nieba. Ludzi dopuszczających się takiego bestialstwa powinno się konsekwentnie i surowo karać.

Szkoły dla psów, choć są bardzo potrzebne i coraz ich więcej, miłości do psów niestety nie nauczą. Miłość do psów, jak i każdą inną, musimy mieć zaszczepioną w sercu. Jeśli nie mamy, nigdy nie powinniśmy się na kupno psa decydować.



  Spis treści zbioru
Komentarze (6)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Tak naprawdę wszyscy jesteśmy czworonogami.

Co zresztą znakomicie potwierdza 1. mobilny etap ludzkiego życia zwany okresem czworaczkowania.

Niektórzy mentalnie na tym czworaczkowaniu, niestety, kończą.

W 2017 r. w polskich schroniskach dla zwierząt przebywało 110 tysięcy psów
avatar
Pies nie jest wilkiem - to zwierzę d o m o w e, co oznacza, że do schroniska trafiło... z czyjegoś domu??

I to nie jest tak, że każdego roku umiera u nas 110 tysięcy jedynych tych psów właścicieli
avatar
Świetna treść i doskonałe fotograficzne ilustracje.
avatar
Emilio, no mam nadzieję, że tych 110 tys. psów nie umiera. Ale i tak o wiele za dużo cierpi z rąk debilnych właścicieli. W Internecie pełno jest takich filmików, gdzie jeszcze taki jeden z drugim tym się chełpi — co bestialskiego zrobił swojemu psu.
I to, że tyle psów bezdomnych ciągle jeszcze można spotkać, też mi się nie podoba.



Janko, dziękuję. Miło mi. :)
avatar
Ja zawsze myślałem, że korupcja ( płacenie w różnych postaciach za pożądane przez nas reakcje) ma nie tylko negatywny wydźwięk.
avatar
Hmmm... No i nie wiem, Branimir, o co Tobie chodzi.
© 2010-2016 by Creative Media
×