Puenta wielce zaskakująca... lubię to!

Dziękuję, Optymisto :)

Cieszę się, że trafiłam w Twoje lubienie :)

"Bije" autentycznością chwili. Emocje, nastroje? Pewnie tak.

Rzeczywiście, pointa zaskakująca. Przy okazji poduszki pojawiła się u mnie refleksja. Toczy się ostatnio dyskusja z sugestiami, by karać pasażerów, którzy świadomie siadają do samochodu, wiedząc, że kierowca spożywał alkohol. Proponuje się, by byli oni współwinni wykroczeń lub nawet przestępstw.
A poduszka? Czy może ona być wierną przyjaciółką, skoro czasami toleruje wiele zdrad małżeńskich?

Nie widzę uzasadnienia dla kursywy w tytule.

Dziękuję, Hardy :)

Prawda, u mnie już tak jest, że potrafią zainspirować minie chwilowe emocje, a nie głębokie rozważania :)

Dziękuję, Janko :)

Jestem za karaniem pasażerów, którzy świadomie wsiadają do auta z kierowcą na "drugim gazie".
Moim zdaniem są współwinni.

Też nie wiem, dlaczego użyłam kursywy w tytule. Na przyszłość będę bardziej uważać :)

Poduszki zwykle wykręcają się piórkami :)

Dziękuję, Emilio :)

... ale nie rozumiem Twojego komentarza i byłabym wdzięczna za wyjaśnienie.

PS Preferuję poduszki z puchu syntetycznego, są zdrowsze i łatwiejsze w praniu :)