Text 18 of 21 from volume: Irena
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | blank verse |
| Date added | 2014-07-02 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 2115 |

siedzę na drewnianych schodkach
cudowna sceneria nocy głaszcze moje myśli
a ja szepczę po raz tysięczny
cóż znaczę wobec kosmosu
wchodzę w ciemność i staję się nią
w niecodzienny sposób zapominam o codzienności
odkrywam pustynię słów niewypowiedzianych
które znaczą więcej niż niejedna księga
cisza otula mnie swoją wszechmocą
dodaje skrzydeł otwiera horyzonty
jest niewidzialną cząstką nieskończoności






ratings: perfect / excellent
Błąd. Wolności i skrzyyyyyydeł redbull`e nas nie nauczą
Piękna, głęboko ludzka apoteoza arcydzieła Stworzenia - i jednostkowego rozumnego człowieczego istnienia