Go to commentsNiezwykły listopad
Text 24 of 55 from volume: To i owo z duszy utkane....
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2014-11-10
Linguistic correctness
Text quality
Views2446

zerwałam soczystą poziomkę  

po Wszystkich Świętych  

dni czarują słońcem  

noce tchną ciepłem  


popatrz  

jeszcze dąb w czerwieni  

uśmiecha się na polu  

jesiennego walca tańczą trawy  


przytul do serca  

mglisty poranek  

dotknij przestrzeni  

pomiędzy kroplą deszczu a duszą  


nie zapraszaj zimy  

ona jeszcze ma czas

  Contents of volume
Comments (5)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Zgadzam się z autorką do tego stopnia, że mnie wystarczyłyby tylko trzy pory roku, bez zimy oczywiście!
avatar
Słodko, Pani Agusiu, słodko :) Do świętego Marcina mamy jeszcze czas, a później: "... młoda / jak po świętym Marcinie - jagoda...".
Niektórzy odnoszą tę jagodę do św. Michała ;-)
avatar
Moje potrzeby obejmują jeszcze mniej - tylko dwie pory roku - późną wiosnę i lato :)
avatar
Dwie pory roku byłyby znakomite. Prawie wszystkie dni poza domem.
avatar
ja tam jesień kocham...
© 2010-2016 by Creative Media