Go to commentsWierczór
Text 22 of 106 from volume: Nieco z uśmiechem
Author
Genrepoetry
Formepigram / limerick
Date added2015-03-12
Linguistic correctness
Text quality
Views2934

Wieczór


W drzwiach stanęła

Gdy ja sie­działem

To się wy­gina

To mi­ny stroi

- wiem o co ci chodzi


Lecz pocze­kam jeszcze

By prag­nienie podwoić

Wi­dokiem posy­cić

- Lecz by chwi­li tej nie przekroczyć


Na pięcie od­wróciła

Odeszła  ciałem wyginając

Lecz po cza­sie.............- wróciła

- Ty­le że się ory­ginal­nie wystroiła


I tu prze­rywam pi­sanie

Bo zbyt wstyd­li­wy jes­tem

By do­kończyć

His­to­rii tej od­tajnianie

  Contents of volume
Comments (1)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Jeśli tylko takie są te damsko-męskie stosunki,

(ona stanęła, gdy ja siedziałem)

to możemy spać spokojnie.

W nurcie etno i folk tekst w sam raz jak znalazł dla posuwistegodla kujawiaczka
© 2010-2016 by Creative Media