Go to commentsPANCERZ
Text 255 of 255 from volume: A kiedy mi życie dopiecze
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2011-06-23
Linguistic correctness
Text quality
Views4037

PANCERZ


Pancerz, Boże, mi ześlij

Na kształt niewidzialnej bani

Wśliznę się do niej, zanurzę

Nic mnie tutaj nie zrani



Żadne słowo fałszywe

Od lat udawane uczucie

Zdrada najbliższej osoby

Niepewność w każdej minucie



Uśmiech smutniejszy niż smutek

Troska zbyt często spóźniona

Zbliżenia naprędce z litości

Kłótnia niedokończona



Ucieczki w krainę książek

Budzenie się, zasypianie

Samotne, długie spacery

Tłumione pożądanie



Pancerz mi, Boże, ześlij

Odpocznę – boli mnie głowa

Przycupnę cichutko, przeczekam

Jutro zacznę od nowa



  Contents of volume
Comments (2)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
:)trafiłeś mnie tym wierszem... jest skończenie prawdziwy...
avatar
Bardzo prawdziwe i bardzo mi się podobało!
© 2010-2016 by Creative Media