Go to commentsZapach lipcowej nocy
Text 16 of 41 from volume: Chlorofil
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2015-07-02
Linguistic correctness
Text quality
Views3417

Nigdy nie pachnie tak w czerwcu  

i w sierpniu pachnieć nie będzie  

lipcowa noc  

z kanikułą w plecaku -  


kamieniem kurzem i trawą  

zielskiem aż nadto dojrzałym  

z rosy promiennym księżycem  

na niebie chmurzasto-kłębiastym  


Brezentem też pachnie i deszczem  

który gdzieś hen - poza Beskid  

czerpie z zachłanną pijawą  

wodę źródlaną. Jak nektar  

  Contents of volume
Comments (4)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Masz rację, każdy miesiąc ma swój zapach ...lipiec także :) Świetnie :) Pozdrawiam :)
avatar
Lubię letnie miesiące, lubię takie wiersze!
avatar
Tak pachnie lato,w najgorętszym okresie.Kiedy wzdłuż jakiejś trasy posadzone są drzewa to one pochłaniają kurz.
avatar
Lubię wiersze o przyrodzie. Pachnie też w maju bzami i konwalią i w moim ogrodzie odurza zapachem.

Serdecznie pozdrawiam.
© 2010-2016 by Creative Media