Tekst 16 z 43 ze zbioru: Chlorofil
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2015-07-02 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 3946 |

Nigdy nie pachnie tak w czerwcu
i w sierpniu pachnieć nie będzie
lipcowa noc
z kanikułą w plecaku -
kamieniem kurzem i trawą
zielskiem aż nadto dojrzałym
z rosy promiennym księżycem
na niebie chmurzasto-kłębiastym
Brezentem też pachnie i deszczem
który gdzieś hen - poza Beskid
czerpie z zachłanną pijawą
wodę źródlaną. Jak nektar








oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Serdecznie pozdrawiam.