Autor | |
Gatunek | historyczne |
Forma | artykuł / esej |
Data dodania | 2023-12-26 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 952 |
W czasach starożytnych mówiono, że pijaństwo niszczy duszę ludzką, bo ją rozwadnia. Jednakże konsekwentne traktowanie takiego poglądu doprowadziło do zguby wielkiego filozofa Heraklita z Efezu .
`A oto główne punkty jego nauki: Wszystko pochodzi od ognia i w ogień się obraca` - tak pisał Diogenes Leartios, grecki historyk filozofii o poglądach Heraklita z Efezu ( żył ok. 544 - 494 r. p.n.e.) w dziele Żywoty i poglądy słynnych filozofów.
Jego myśli przetrwały do naszych czasów jedynie w cząstkowej postaci. Większość zachowanych fragmentów z jego dzieł poświęcona jest zagadnieniu praprzyczyny rzeczywistości, którą był zdaniem tego filozofa ogień.
Uważał, że ogień tworzy wszelki byt i jest podstawowym tworzywem rzeczywistości. Ogień rządzi światem i jest obdarzony rozumem. Tenże rozum, zwany logosem. Tworzy on wszelki byt i istnieje w ciągłej zmienności. Heraklit z Efezu twierdził, że dusza ludzka jest formą istnienia ognia, jest jedną z jego postaci. Jego zdaniem rozżarzona dusza jest bliska ideałowi, a gorący ogień w duszy tworzy ludzki charakter i umysł. Idealna dusza jest sucha, bo zawiera dużą siłę ognia. Każdy rodzaj zwilgotnienia ciała prowadzi duszę do upadku, gdyż wilgoć powoduje gaszenie ognia. Z tego powodu Heraklit z Efezu sprzeciwiał się wszelkiemu pijaństwu i je potępiał.. Uważał on, że ono powoduje zwilgotnienie duszy i przez przyczynia się do jej upadku. Sucha dusza jest najlepsza i najmądrzejsza. Pijaństwo jest prostą drogą do przemiany duszy w wodę. Zwilgotnienie ciała powoduje zatracenie duszy.
Heraklit był konsekwentny w swoich poglądach na temat duszy i ognia. To doprowadziło go do zguby. Cierpiał on na puchlinę wodną i uważał, że ma ciało zawilgocone. Bał się zatraty swojej duszy i poddał się pewnemu eksperymentowi. Postanowił, jak pisał wspomniany już Diogenes Leartios, osuszyć swoją duszę. Okrył on swoje ciało nawozem i wystawił na działanie słońca. Miało ściągnąć z ciała wodę i osuszyć duszę. Filozof zasnął w czasie tego eksperymentu. Jego własne psy nie rozpoznały go, bo przykrywał jego ciało nawóz i rozszarpały nieszczęśnika. Tak tragicznie zginął filozof - przeciwnik pijaństwa, który twierdził, że zawilgocenie duszy powoduje jej upadek.
/z tureckiego dzisiaj Efezu, który wtedy był kolonią grecką/
żył w pogańskich barbarzyńskich czasach wiary w setki bogów i bogiń - i cudów,
a ludzka wiedza była domeną bardzo wąskiej elity
to wielkie ponadczasowe heraklitejskie odkrycie bolesnej prawdy o istocie naszej
/zawsze dynamicznej, a więc zmiennej, każdego dnia innej/
rzeczywistości. To jego wiekopomne /do dzisiaj dla wielu nie do przyjęcia/ słowa:
"Niepodobna dwakroć wejść do tej samej rzeki."
WSZYSTKO PŁYNIE
ponieważ tylko wino jako jedyny napitek skutecznie zabijało świat /niewidocznych, a więc "nieistniejących"/ zarazków.
Picie /niefiltrowanej/ wody - zwłaszcza w klimacie śródziemnomorskim - nawet dzisiaj - musi źle się skończyć
oceny: bezbłędne / znakomite
??
oceny: bezbłędne / znakomite