Go to commentsBezmyślnie
Text 7 of 10 from volume: Cogito consumento (2001/02)
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2015-07-18
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views1908

bezmyślnie zatapiasz słowami

lekko unoszący się sen

z chmury w gorycz

na tym samym błękicie

tak głucho odbitym w oczach

na powrót z promieniami słońca


bezmyślnie zbyt daleko

przestawiasz myśl i spojrzenia

od tego uniesienia w inne

jak bagna bulgoczące tajemniczo

w pytaniach o przyszłość

lśniące szeptami pragnienia


ja odrywam gniew od ust

i spuszczając powietrze

z niepotrzebnych porównań

spoglądam wprost

oto bezmyślnie rodzą się

karykatury perspektyw na dłonie


2001.11.13


  Contents of volume
Comments (2)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
U Ciebie jak zawsze trudno ale po swojemu ogarniam te wersy:) Czasem należy po prostu słowa ułożyć do snu, skoro w oczach i tak można wyczytać wszystko. Z myślami jest gorzej, bo te nas nie słuchają i gnają przed siebie jak oszalałe. Tak łatwo wszystko zepsuć, zatem uczmy się siebie. Pozdrawiam z własną interpretacją :)
avatar
Ty, co prawda, bezmyślnie zatapiasz słowami, bezmyślnie zbyt daleko przestawiasz myśli i spojrzenia

(patrz kolejne zarzuty)

a ja jestem lepszy od ciebie, bo odrywam gniew od ust i spoglądam wprost.

Co jednak z tego, skoro w efekcie końcowym bezmyślnie rodzą się karykatury??


Trudno mieć pretensje do kury, że nie jest /jak ja/ orłem
© 2010-2016 by Creative Media