Text 255 of 255 from volume: Limeryki dolnośląskie - ciąg dalszy
| Author | |
| Genre | humor / grotesque |
| Form | epigram / limerick |
| Date added | 2015-12-27 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 4089 |

O rozliczaniu
Mówił Antoni dziś w stolicy,
że wszyscy jego poprzednicy
to łajdacy i dranie,
więc w środku nocy wstanie
i sprzedawczyków w mig rozliczy.






ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Schowany na czas kampanii,
wyskoczył z kapelusza Antoni.
Został ministrem. Od broni.
Boże broń mnie
przed takim z bronią!
Strach się bać, gdy zacznie nią...
oszołom wywijać.
ratings: perfect / excellent
Wsadzić ich za kratki!
Przyszli przecież do nas z niczym -
Przejrzeć ich manatki!
Na stolcu w stolicy -
To łobuzy, dranie,
Cni panowie, panie!