A może ksiądz nie chciał na nią łożyć,
więc dlatego niechętnie poszła chędożyć? ;-)


:) :) :)

po tej spowiedzi będę wierzyła
że ta dziewczyna się nawróciła :)

Z podobaniem :) :)

Nie podobał się jej,ale koniec końcem "lepszy rydz niż nic".

Czy chędożyła po bożemu,
czy też nowoczesnemu? ;)

Dobre. ;) Pozdrawiam.

Dziękuję za komentarze, jednocześnie rozwijając zawarte w nich myśli:

Po księdzu chciała też z organistą,
lecz ten okazał się onanistą,
ale onanizm organisty
jest tym, czym orgazm onanisty.

Z braku laku
Dobry kit

Emilio, bardzo dziękuję.