Go to commentsFraszka o Franku i wianku
Text 80 of 93 from volume: Wiersze różne
Author
Genrehumor / grotesque
Formepigram / limerick
Date added2016-01-30
Linguistic correctness
Text quality
Views4062

Fraszka o Franku i wianku


Pryszczaty Franek ze wsi Tumanek

ukradł Geniuchnie ruciany wianek.

Ale Geniuchna praktykę miała,

więc cnotę szybko zacerowała.

Cieszył się Franek z całym Tumankiem,

że ich Geniuchna znów chodzi z wiankiem.

  Contents of volume
Comments (5)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
No i refren...

Bum cyk cyk, bum cyk cyk, dana dana dana
avatar
Każdy pryszczaty czy niepryszczaty,
sąsiad, kawaler czy też żonaty,
ze wsi lub przysiółków Tumanka
cieszy się - u Geni zdobywcą wianka ;)
avatar
No tak, wianek pozostał. Ale ile razy można cerować stare ściegi??? :)
avatar
Doczepił się Janek
do Franka z Tumanek
gdyby chodził tu i tam
i po cnocie był w kłopocie
powsinoga jak nieboga
a ten co ją brał
tuman się zwał
avatar
Toteż Gienia zacerowała
to co pod ręką miała
Cały wianek
przeznaczając
na wieś Tumanek
© 2010-2016 by Creative Media