Tekst 80 z 93 ze zbioru: Wiersze różne
| Autor | |
| Gatunek | satyra / groteska |
| Forma | fraszka / limeryk |
| Data dodania | 2016-01-30 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 4872 |

Fraszka o Franku i wianku
Pryszczaty Franek ze wsi Tumanek
ukradł Geniuchnie ruciany wianek.
Ale Geniuchna praktykę miała,
więc cnotę szybko zacerowała.
Cieszył się Franek z całym Tumankiem,
że ich Geniuchna znów chodzi z wiankiem.








oceny: bezbłędne / znakomite
Bum cyk cyk, bum cyk cyk, dana dana dana
oceny: bezbłędne / znakomite
sąsiad, kawaler czy też żonaty,
ze wsi lub przysiółków Tumanka
cieszy się - u Geni zdobywcą wianka ;)
do Franka z Tumanek
gdyby chodził tu i tam
i po cnocie był w kłopocie
powsinoga jak nieboga
a ten co ją brał
tuman się zwał
to co pod ręką miała
Cały wianek
przeznaczając
na wieś Tumanek