Text 2 of 33 from volume: Ale kto tam wie
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2011-08-14 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 3293 |

napisany z powodu
pewnej rozwiązłości
bądź wątpliwej zażyłości
bez więzi –
bez nadziei –
bez przyszłości –
co to jest – życie
czy wyrodzenie –
choćby opływało się
w nieprzebranym
czy przebranym dostatku
jakby nie było różnicy
czy to jest w rodzinie
czy w instytucji dla rodziny
bo jeżeli nawet nie ma
niczego bezdusznego –
jest przecież wynaturzenie






ratings: perfect / excellent
Podobają mi się wyrażenia:
"wyrodzenie"
"przebrany dostatek"
I chociaż konstrukcja wiersza budzi we mnie bliżej nieokreślone sprzeczności, oceniam poprawność językową również na 5, w dużej mierze za ww.sformułowania.
ratings: perfect / excellent
rozwiązłość /wyuzdanie/ - wyrodzenie - wynaturzenie
(patrz tekst, komentarze Autora i wszystkie tytuły)
prowadzą zawsze
dzisiaj czy nie dzisiaj
do tego samego finału:
na norweską w-pę Utoya
(vide krwawy zamach terrorystyczny z 2011 r., w którym zginęło 77 i rannych zostało 319 młodych ludzi)
NIE SĄ
wynalazkiem dzisiejszości i tzw. Ducha Czasów.
W starożytności wystarczyło zatruć studnię, żeby wygubić całe miasto-państwo
- ze swoją wsią czy ze swoim miastem-państwem-narodem
to już po nas!
który
posłał do piachu /wg różnych źródeł/ 5-10 milionów swoich rodaków
?