Cieszę się, że tak mądrze do mnie piszesz :)

Piszę o sobie i (zarazem) o wszystkich (jak chcąc nie chcąc wychodzi na to). Zresztą po części (i to sporej) mówi o tym (wyjaśnia sprawę /dla kogo się pisze/) wiersz pt. „Komentując”. Każdy pewnie bierze z tego (pisania) tyle ile zdoła unieść.

Głupota w języku potocznym to wcale nie IQ na poziomie imbecyla - to NIE WIE DZA.

W szkołach, zamiast pilnie uważać, pod ławką zjadałeś śniadanie, nad ławką ściągałeś, na ławce się wierciłeś, przy ławce zasypiałeś, w ławce gadałeś, z ławką sąsiednią się śmiałeś - i te ławki zasłoniły ci całe potężne Lasy Drzew Wiadomości.

Myślisz nadrobić te braki po maturze, kiedyś kiedyś - w pracy?? - potem?

Zapomnij

Głupota jest taką samą
panią bezwzględną
jak śmierć śmiercią.

(patrz końcówka)

Mało wiesz,
Dużo jesz?
Ciesz się,
Ciesz!

To dlatego
poznać głupiego
po śmiechu jego.

Głupota jest jak gilotyna,
co głowę od myśli odcina.

Co zdumiewające, głupi /krótkowzroczny/ człowiek często dominuje nad dużo od siebie mądrzejszymi!