Go to commentsŚmierć ma moje imię
Text 9 of 9 from volume: od ciszy do ciszy
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2017-01-04
Linguistic correctness
Text quality
Views1460

Śmierć chodzi po ulicach,

przegląda się w szybach,

wybiega spod kół tramwaju, żeby mnie nastraszyć.

Łazi, jak ból po kościach, po zegara trybach

i je ze mną śniadanie

i nie lubi kaszy.


Stoi mi za plecami

drepcze w miejscu, psioczy,

że śmiertelnie ją nudzi ciągła kuratela

Nagle staje przede mną i patrzy mi w oczy

i nim zdąży pomyśleć `umieram` umiera.


Ewa. Janus

  Contents of volume
Comments (3)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Piękny i bardzo dojrzały poetycko wiersz. Razi mnie natomiast niekonsekwencja w stawianiu znaków interpunkcyjnych. W moim przekonaniu brakuje przecinków po wersach: 5., 7., 10. oraz w wersie 11. przed: umiera. Natomiast w wersie 4. jest zbędny przecinek przed "jak ból po kościach", chyba że jest to wtrącenie, wówczas byłby on zasadny. W moim odczuciu brakuje tez kropki po wersie 9.
avatar
ciekawie ujęte...z podobaniem
avatar
Jak to dobrze, że nasze krok w krok z nami strachy, lęki i obawy spełniają się tylko w 25%. Identycznie jest także z Kostuchą - i to ona powinna bać się nas!
© 2010-2016 by Creative Media