Text 212 of 255 from volume: stopniowo
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | blank verse |
| Date added | 2017-04-09 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 1907 |


http://www.wallpaperup.com/
budzę się z twarzą w dłoniach
marszczę czoło jak morze
gwiazdy mijają w świetle reflektorów
pęknięte lustra kłamią wzdłuż nerwów
myśli z piasku rozdaje czas
mój się zatrzymał bez kuranta
może warto zamienić smutek
w grudki złota i rozdać w potrzebie
na drodze co ciszą się kłania
wyniosła brzoza leczy bielą troski
ciepło błąka się po polach
kłębkami mgieł rozbudza strumienie






ratings: perfect / excellent
Serdecznie :)))
ratings: perfect / excellent