Przejdź do komentarzyroztocze
Tekst 212 z 255 ze zbioru: stopniowo
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2017-04-09
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1524

http://www.wallpaperup.com/



budzę się z twarzą w dłoniach

marszczę czoło jak morze

gwiazdy mijają w świetle reflektorów

pęknięte lustra kłamią wzdłuż nerwów


myśli z piasku rozdaje czas

mój się zatrzymał bez kuranta

może warto zamienić smutek

w grudki złota i rozdać w potrzebie


na drodze co ciszą się kłania

wyniosła brzoza leczy bielą troski

ciepło błąka się po polach

kłębkami mgieł rozbudza strumienie


  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Typowe "emcekowe" :-)))

Serdecznie :)))
avatar
Korelacja obrazu i litery - jak chyba zawsze w przypadku tego Poety - nie do podrobienia.
© 2010-2016 by Creative Media
×