Tekst 212 z 255 ze zbioru: stopniowo
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2017-04-09 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 1864 |


http://www.wallpaperup.com/
budzę się z twarzą w dłoniach
marszczę czoło jak morze
gwiazdy mijają w świetle reflektorów
pęknięte lustra kłamią wzdłuż nerwów
myśli z piasku rozdaje czas
mój się zatrzymał bez kuranta
może warto zamienić smutek
w grudki złota i rozdać w potrzebie
na drodze co ciszą się kłania
wyniosła brzoza leczy bielą troski
ciepło błąka się po polach
kłębkami mgieł rozbudza strumienie








oceny: bezbłędne / znakomite
Serdecznie :)))
oceny: bezbłędne / znakomite