Text 255 of 255 from volume: A kiedy mi życie dopiecze
| Author | |
| Genre | humor / grotesque |
| Form | epigram / limerick |
| Date added | 2017-04-20 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 2239 |


SLALOM WZDŁUŻ PROSTEJ
wszystko jedno kto pociąga za sznureczek
stroi kukły kręci sceną męczy buły
w rozwiniętych demokracjach o sukcesie
decyduje jakość szala a nie stuły
tu z rozwagą pieczętują się pieczątki
formularze formułują treść bez kantów
nikt się piłą nie podnieca nie karczuje
doświadczenia - pazurami dyletantów
toteż chętnie witam ranek sączę wieczór
sprawdzam konto trzydziestego - inni marzą
o bananach pod linijkę o nonsensach
które płodzi kapitalizm z ludzką twarzą






ratings: perfect / excellent
ratings: very good / excellent