Tekst 255 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
| Autor | |
| Gatunek | satyra / groteska |
| Forma | fraszka / limeryk |
| Data dodania | 2017-04-20 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2262 |


SLALOM WZDŁUŻ PROSTEJ
wszystko jedno kto pociąga za sznureczek
stroi kukły kręci sceną męczy buły
w rozwiniętych demokracjach o sukcesie
decyduje jakość szala a nie stuły
tu z rozwagą pieczętują się pieczątki
formularze formułują treść bez kantów
nikt się piłą nie podnieca nie karczuje
doświadczenia - pazurami dyletantów
toteż chętnie witam ranek sączę wieczór
sprawdzam konto trzydziestego - inni marzą
o bananach pod linijkę o nonsensach
które płodzi kapitalizm z ludzką twarzą








oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bardzo dobre / znakomite