Upadły Anioł

Jam jest upadły Anioł, który spadł na ziemię 

Me skrzydła straciłem, zostałem wyklęty 

Włóczę się po świecie nie mając celu 

Przybrudzony błotem i popiołem grzechów 

Zrzucono mnie w otchłań bezdenną 

Skuto mnie łańcuchami tysiąca ograniczeń 

Z oczu mych płyną kryształowe łzy 

Ciało pokryte krwawym potem bólu i rozpaczy 

W samotności przemierzam gorące pustynie 

Skóra spalona błędami okrutnego życia 

Jam jest Anioł, którego imię zapomniano 

Anioł, którego z historii wymazano 

Odebrano mi Królestwo Spełnienia 

Zniszczono moją Cytadelę Spokoju 

Świątynia Radości została sprofanowana 

Oto wielki koniec upadłego Anioła 

Oto spowiedź tego, któremu pozostała mowa.