Text 38 of 234 from volume: Garb
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2017-08-09 |
| Linguistic correctness | - no ratings - |
| Text quality | - no ratings - |
| Views | 2872 |

Nie skruszyła sumienia
Krwawa niedziela
Nie ugięła Wola poległa
Nie powiedział nic
A głos ma
Co kruszy i niesie
Jak echo po lesie
Ni czerwona zaraza
Ni ciała zmieszane
W trumnach zakazanych
Nie zmierziła go baba
Co w oczy kłamała
Że tam kopane
I dobrze badane
Teraz jednak coś powiedział
Że te sądy
Co tak bolały
Sprawiedliwością okazały






A może teczki zagrały ?
Ja nie wierzę(lub wierzyć nie chcę )by człowiek który wielokrotnie okazywał wrażliwy - pięknie mówił modlitwę okazał zwolennikiem patologii.
Pozdrawiam