Go to commentsKrólestwo rodaków
Text 31 of 200 from volume: Etos pielgrzyma
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2017-11-19
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views2007

Królestwo rodaków


W pielgrzymim locie rodaków otwarte domy

Na drodze idące stopy kwiatami witają

Gołąb przynosi świątynne dźwięczące  rymy

I hostie jaśnieją, pocałunki słońcem grają


Czym dla nich Ojczyzna? Sercem kochanej Matki

Gdy noc  podnosi pięści, oni trwają w wolności

Wtulają się w płaszcz opieki  jak wierne dziatki

Światłem otulone snują piękne opowieści


Jeżeli pątnik dłonią podnosi z drogi kwiaty

I łączy wszystkie razem tworząc ozdobny bukiet

Zanim Matce Bożej złoży z pokłonem na czaty

Zapachem trąca  i urządza upojny bankiet






  Contents of volume
Comments (3)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Odkąd ostatni nasz, wtedy 63-letni król Staś /200 lat z kawałem temu/ abdykował, by zamieszkać w Rosji /w Pałacu Marmurowym w Sankt Petersburgu/, Polacy NIE CHCĄ już ż a d n e j u siebie monarchii.

O jakim królestwie rodaków tu zatem mowa?

O królestwie pielgrzymów. W ub. r. tylko na Jasnej Górze było ich 2,5 miliona.

Czy to dużo, czy też mało?

Jak na 60-milionowy /wraz z Polonią/ naród - to zaledwie 4%.

Reszta /czyli 96%/

też /per pedes/ sobie poszła,

ale do roboty
avatar
Jaki jest ten etos pielgrzyma?

(patrz wszystkie nagłówki i tekst)

Otwarte domy /z kuchnią, łazienką i sypialnią/, kwiaty stopy witają, gołąb przynosi rymy, hostie jaśnieją, pocałunki grają etc., etc.,

czyli

jedna wielka z królewskim przepychem fiesta,

z twardym polskim realem nie mająca żadnych styków
avatar
W tym pseudoreligijnym pozłacanym szumnym królestwie NIE MA ani jednego słowa, odnoszącego się do króla.

Gdy już nie ma króla,
Wicher w głowie hula.
© 2010-2016 by Creative Media