Go to commentsGaleon Lucyfera ll
Text 63 of 255 from volume: Czarcie kopyto
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2017-12-04
Linguistic correctness
Text quality
Views1983

Galeon Lucyfera ll


Sumieniem ważą nędzny dorobek.

Bezwolni, by zapełnić ładownię.

Coraz więcej i więcej,

póki wieczny głód nie ustąpi.


Łączą się w bólu z Panem,

a swoje oczy wilgotne

i zachłanne serca

kierują tam, gdzie galeon.

  Contents of volume
Comments (5)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Legionie, piękna kontynuacja. Mam nadzieję na więcej. A swoją drogą ci rozbitkowie z galeonu kojarzą mi się z konkretnymi osobami tu i teraz.
Ponadto osiągasz mistrzostwo w poprawności językowej.
avatar
Czyżbyś planował cały cykl?
avatar
Zastanawia mnie to sumienie w pierwszym wersie.
Ładownię można różnym towarem wypełniać, także grzechami.
avatar
Dziękuję. Jednak co do prawdziwej poezji, to ciągle mam wrażenie, że niektórym, tutaj piszącym, mógłbym buty czyścić, a Janko do nich zaliczam.

Nie planuje cyklu, ale kto wie, co się jeszcze wykluje...

Zapytano kiedyś jednego pana, który prowadził zbiórkę pieniędzy na rzecz Radia Maryja - jaką kwotę uzbierał? Odpowiedział, że każdy wie we własnym sumieniu ile dał. Oto tajemnica sumienia.
avatar
I jeszcze coś. Pewnie wszyscy znają nazwisko Stephena Kinga, to najpoczytniejszy autor powieści grozy, z których wiele ekranizowano. Przyznam się, że choć miałem kilka w ręku, to przez żadną nie przebrnąłem. Natomiast w tej samej kategorii przeczytałem większość dzieł Clive`a Barkera, pozostając pod wrażeniem nie mniejszym, niż te które wywiera na mnie Edgar Allan Poe. Sam King zamieścił recenzję w jednej z pierwszych powieści Barkera, którą zaczął: "Po lekturze miałem wrażenie, że przespałem ostanie dziesięć lat". Zawsze uważałem, że poczytność i poziom, to często dwie różne rzeczy.
© 2010-2016 by Creative Media