Text 51 of 122 from volume: Moje wiersze
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | blank verse |
| Date added | 2017-12-22 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 1899 |

Tak było
kiedy zarządcą Syrii został Kwiryniusz
miał się odbyć spis ludności
Dzisiaj drży ziemia
ścierają się poglądy tektoniczne
płaczą kobiety i dzieci
Kyrje elejzon
Maria była w ciąży
pewnie z pomocą metody in vitro
podążała z Józefem po bezdrożach
aby dowiedzieć się jaki będą płacić podatek
zwykły czy liniowy
Nie było wolnych pokoi w gospodzie
brak rezerwacji
to była knajpa markowa
coraz mniej barów mlecznych
Gdy urodzi dziecko
dostanie pięćset plus
albo nie dostanie
w zeznaniach podatkowych widnieje złoto mirra i kadzidło
a może to był tombak
Bez pół litra nie rozwikłasz
tak powiada mój przyjaciel Moskal






ratings: perfect / excellent
Mocny wiersz porównujący świat sprzed dwóch tysięcy lat i dzisiejszy.
Bez pół litra nie rozwikłasz? Optymistyczna wersja.:)
ratings: perfect / excellent
Ale nadzieja ginie ostatnia, są przecież kraje światłe, gdzie ciąża jest STANEM BŁOGOSŁAWIONYM, i kobiecie-matce drzwi wszelkie otworem i szacunek wielki od każdego proga!
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent