Text 27 of 54 from volume: Łódź się
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2018-03-17 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 1737 |

Przedwielkanocna zima
Mocno się trzyma
Jakże dmie i wyje
Po policzkach siecze
W uszy i ręce piecze
Białym szaleństwem przykrywa
Zagubione w chłodzie przestrzenie
Co z tą zielenią?
Taką wątłą
Pączkującą nieśmiało
Gdzie ją wywiało...?






nie rwij więc włosów - spokojna głowa.
Wkrótce zaśpiewasz: "Zielono mi",
kiedy w porę właściwą zapuka do drzwi.
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent