Go to commentsmaselnica
Text 8 of 50 from volume: Estuarium
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2018-04-06
Linguistic correctness
Text quality
Views1495


zagadka to nie tylko 

pytania 

pozostaną magią lub 

prostym równaniem połączonym z heroiną  

w rozchylonych udach 

 

zaszalejesz z opuchniętymi ustami - 

penetrując ciało, nie omijając wilgotności

jak sztorm zbliżający się do portu 

 

potrafi rozpieprzyć falochrony  

i sprawić drżenie uderzając w nicość  

 

nim odejdzie, nastanie świt. 

nie odwrócę wzroku i niech szlag  

trafi każdy dzień skierowany 

na południe. 

 

czas na mnie, na ciebie,  

na zaświaty.


  Contents of volume
Comments (7)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
mocny i sugestywny wiersz,jednak bez słow o treści ktoe raczył arsenik napisać.
avatar
Ostatnio dużo czytam twoich erotyków. Czyżbyś przekwitała, albo to teksty przed lat (pragnieniowe)
Ale są dobre. Bez pruderii.
avatar
Mi tutaj żadne słowo nie wadzi - sa emocje, jest power, nie ma sztuczności. Poezja to nie tylko gładkie słówka - ma być jak życie, więc i mocna, ostra, "bez znieczulenia".
Bardzo mi się... Zingaro.
avatar
dziękuję za komentarze:)

Pulsar - stary wiersz - czy przekwitam? hmm...na pewno mnie to nie ominie, chyba że wcześniej szlag mnie trafi

pozdrawiam
avatar
przeczytałem - super.
avatar
Wiersz jest zmasakrowany przeżyciami... pewnej heroiny, zmagającej się z życiem, jakby uwarunkowanym południowym położeniem wspomnień,
niekoniecznie wesołych, ale z pewnością mocno wyrytych w... rozchylonych udach. Takich wspomnień nie przegoni się innymi.
Opuchnięte usta, to przemoc.
Port, któremu coraz trudniej sprostać sztormom, to pogorzelisko uczuć... w którym tlą się jeszcze dosyć gorące resztki. Coś bezpowrotnie umiera... dla niej, dla niego.
avatar
dziękuję za czytanie i komentarze
© 2010-2016 by Creative Media