Go to commentsHuncwoteria
Text 19 of 255 from volume: Mioklonie
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2018-05-21
Linguistic correctness
Text quality
Views1432

są we mnie  

mali i ze złymi błyskami w oczach  

 

wyrastają z nabytej w szkole wiedzy  

mitów, pierwszokomunijnych garniturków  

 

przeklęci pożeracze powietrza  

cienie na widokówce wysłanej z kraju  

do którego nie chciało mi się jechać  

 

ich imiona ciężko wymówić  

zaczynają się od spacji  

dalej - spółgłoski szczelinowe, fragmenty sylab  

zresztą - komu to potrzebne  

lepiej nie znać do końca  

albo pominąć milczeniem  

 

niedługo pójdą sobie  

(precz - chcę wyszeptać)  

w rozpadlinie zakwitnie piach  

 

pozbieraj wyschnięte na wiór, kruche rośliny  

- i do pieca

  Contents of volume
Comments (2)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Huncwoteria (patrz nagłówek) - a więc wszystko, co jest zbędnym człowieczej duszy balastem, który kamieniem wisi ci u szyi i pęta twoje rącze nogi - nie może zawładnąć naszymi myślami, emocjami i całym naszym życiem!

Precz z nimi! A kysz! A kysz!
avatar
pozbieraj wyschnięte na wiór
- i do pieca z nimi

(patrz końcowe wersy - cytat z pamięci)
© 2010-2016 by Creative Media