Text 133 of 213 from volume: międzyczas
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | blank verse |
| Date added | 2018-05-23 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 1872 |

nazywają mnie... mieszkający za górami,
a czasami - tańczący ze stokrotkami.
Makową czerwień przyklejam do ust
i oczy oprawiam w chabry.
trawą przetykam włosy,
a dmuchawcami rozsyłam
westchnienia roztargnionej wiosny.
Garda połyskuje porannym niebem,
gubiąc w drobnych falach
kontury skalnych fortyfikacji,
a ja ciągle nie mogę oderwać oczu
od połyskujących czerwienią lakieru
twoich małych stóp zanurzonych
w krystalicznym spokoju
pulsującego majestatu.
https://youtu.be/WkOy4T3jRIY






ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent