Text 6 of 9 from volume: Drabble
| Author | |
| Genre | humor / grotesque |
| Form | prose |
| Date added | 2018-07-04 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 1835 |

Zbyszek robił wszystko pogwizdując. Gwizdał, wstając rano i gwiżdżąc, kładł się do łóżka. Umiał zagwizdać każdą melodię, od ludowej piosenki po najbardziej skomplikowaną arię operową. Pogwizdywał nawet przy jedzeniu i aż wszyscy się dziwili, że się przy tym nie dławił. Niektórzy nawet żartowali, że kiedyś gwizdnie i nie tylko jego pies przybiegnie, ale i auto samo wyjedzie z garażu. Obserwując go można było sądzić, że właściwie gwizdał na wszystko.
Któregoś dnia, pogwizdując, poszedł do supermarketu. Zrobił zakupy, a potem gwizdnął z półki kolorowy dziecięcy gwizdek. Gdy odchodził od kasy, zatrzymał go ochroniarz i od tamtej chwili Zbyszek miał już przegwizdane.






ratings: perfect / excellent
Serdecznie pozdrawiam.
Pozdrawiam.