Go to commentsLewi Polaski z Israel. Interes.
Text 191 of 255 from volume: Czarcie kopyto
Author
Genrehumor / grotesque
Formprose
Date added2018-07-26
Linguistic correctness
Text quality
Views1572



Szalom Alejchem!


W Israel, my też mamy totalna opozycja przeciwko żydowska suweren! Można przypuścić, że to ma korzenie gdzieś w Europa i my na to mówimy ashkenazi. Ale u nas, nikt nie woła: „róbta, co chceta!”. No, jak można tak? Takie rzeczy nie są na ziemi. A w ogóle, do kogo, on tak woła? Do was wszystkich? W Israel jest takie powiedzenie: ”rozlicz się ze wszystkimi i będziesz robił, co będziesz chciał”. No, przecież są i tacy! Dlaczego nie? Rozliczeni ze wszystkiego. Sztuka jest w tym, żeby rozliczyć z niczego. Do tego jest potrzebna zbiorowa hipnoza, ale na całym świecie są fachowcy, którzy to potrafią. To w Polska ma nie być?


Ludzie się mnie pytają, czy ja, mam jakiś dowód? A przecież, jeślibym ja, miał jakiś dowód, to mnie by już dawno na świecie nie było! I czy to nie jest dowód? To po co czekać na dowód i nie ogłaszać zamachu? Przecież winni nie muszą być od razu. Ogłosić zamach, to i winni się znajdą. Dlaczego nie? Czy kto słyszał, żeby ludzie krzyczeli przed zamachem? Zamach najpierw jest, a krzyki potem. To dlaczego w Polska na opak?


Pluć na rząd, to nie jest po żydowsku, ale po chrześcijańsku też chyba nie? Z rządem trzeba robić interes, ale taki interes, który jest wszystkim na rękę. Byle się dało policzyć te ręce. A nawet, jeśli to jest tylko pincet złotych, to przecież to też jest interes. Taki, na jaki cię stać!


  Contents of volume
Comments (3)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Świetna satyra, ale z przecinkami poszedłeś na całego. Zbędne przecinki przed: my też, nikt nie, do kogo, on tak, mam jakiś, jeślibym ja, mieć jakiś, jeśli to.
Musiałbym sporo obniżyć ocenę za poprawność językową, ale nie chcę tego robić, więc nie wystawiam ocen.
avatar
Od tysiącleci interes się dopóty kręci

(patrz nagłówek i światłe rozważania)


- u nas, w Argentynie, na Filipinach czy w Izraelu -

dopóki się o p ł a c a. Jeżeli się NIE OPŁACA, zwijamy swe kramy i spadamy do mamy.

W wolnej i demokratycznej Polsce nie oczekujmy już od nikogo, by chciał dzisiaj coś robić za darmo i "za dziękuję". Dziesięciolecia, kiedy ludzie pracowali w tzw. czynie społecznym, daaaaawno odleciały razem z przebojami śp.śp. Wandy Warskiej

i Jerzego Połomskiego.

Każdy interes m u s i się ludziom opłacać. Tylko Chrystus rozdawał chleb, ryby i wino za przysłowiowe friko.

Pierwsze pytanie, jakiego uczymy nowoczesnego małego Polaka, brzmi:

"Co ja będę z tego miał?"

Czasy darmoszki mamy szczęśliwie za sobą
avatar
Z rządem trzeba robić interes, ale taki, żeby w s z y s t k i m był na rękę.

(vide klasyka ekonomii politycznej - i podsumowanie)

Żaden rząd NIE JEST po to, by realizować wąskie partykularne interesy jednych wybranych kosztem całego narodu
© 2010-2016 by Creative Media