Go to commentsSuplement do publikacji Rozara, która zniknęła w tajemniczych wodach RODO
Text 8 of 13 from volume: Było sobie życie...
Author
Genrehistory
Formarticle / essay
Date added2018-10-24
Linguistic correctness
Text quality
Views1539

Też jestem przesycony i zbulwersowany tym żydowskim męczeństwem wojenno-powojennym. Już mnie na torsje bierze, jak wszystkie narody ustawiane są do pionu przez żydowskie lobby, wobec  holokaustu.

Jak wszyscy muszą uważać na słowa, kiedy dotyczy pejsakowych. Wojna pochłonęła wiele ofiar i Zydzi nie są najbardziej dotknięci,  jeżeli przyjmiemy ilościowe kryteria. Armia Radziecka i Rosja zapłaciła o wiele więcej, bo między 26 a 27 mln, że nie wspomnę o bestii Stalinie, dzięki któremu życie w Gułagach straciło 60 mln (!) Rosjan.

Słowa, które niesłusznie przypisywano Stalinowi, że `śmierć jednego człowieka, to tragedia - śmierć milionów, to statystyka`, oddają doskonale bezradność wobec śmierci ofiar  II wojny światowej. Czy ktoś zapłakał na losem Cyganów, bezpaństwowej nacji, którzy oddali życie w Auschwitz? Nie słyszałem.

Czy ktoś wspomina  czarną kartą litewskiej historii, w której  las w Ponarach, będący miejscem kaźni około 72 tysięcy Żydów, a także przedstawicieli polskiej inteligencji i żołnierzy Armii Krajowej (według różnych źródeł od 7 do 20 tysięcy ofiar). Sprawcami zbrodni byli nie tylko Niemcy, ale i sami Litwini. Według niemieckiego raportu, do 1 grudnia 1941 roku życie straciło 114 856 litewskich Żydów. Przez całą wojnę, z ogólnej liczby 210 tysięcy przeżyło zaledwie 15 tysięcy Żydów. Jak ma się do tego pogrom Zydów w Kielcach?

Na Łotwie sytuacja również wyglądała podobnie, gdzie Komando Viktorasa Arājsa brało udział w licznych akcjach przeciwko narodowości żydowskiej, zaczynając od spaleniu grupy Żydów w ryskiej synagodze w lipcu 1941 roku. Przed 1942 rokiem Niemcy i ich łotewscy sojusznicy zamordowali co najmniej 69 750 Żydów, z czego najbardziej drastycznym wydarzeniem była masakra w Rumbuli, w wyniku której życie straciło ponad 20 tysięcy osób.

`Setki Żydów z twarzami zalanymi krwią, z dziurami w głowie, z połamanymi rękami i dyndającymi gałkami oczu biegają po ulicach – wspominał jeden ze świadków. Tylko w pierwszych dniach wojny oddziały Einsatzgruppen i wspierające je lokalne milicje miały na rękach krew 19 655 ukraińskich Żydów`.  Czy ktoś o tym pamięta? Nie, ale wszyscy pamiętają pogrom Zydów w Kielcach,  4 lipca 1946 roku, którego dokonali mieszkańcy Kielc oraz żołnierze Ludowego Wojska Polskiego, (to fakty dla Janko) i Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, wraz z funkcjonariuszami Milicji Obywatelskiej.

Przestańmy wreszcie płakać na tymi trumnami, bo robi się z tego groteska, na której chyba najbardziej zależy państwu żydowskiemu, które jakby zapomniało o  tragediach wojny i ciągle napada na ludność Palestyny. Naród, który tyle doświadczył w II wojnie światowej - od dzisięcioleci najeżdża Palestynę. Czy to nie jest ironia?

Okazuje się, że to prorocze słowa, że największą tragedią wojny nie są ci, którzy zginęli, ale ci, którzy wojnę przeżyli.

Cała heca z holokaustem dowodzi jedynie o tym, jak potężni są Zydzi na świecie i jak zależy im na powszechnej czci wobec żydowskich ofiar wojny, których liczbę szacuje się na 3 mln. A czy ktoś westchnął chociaż nad faktem, że w czasie II wojny zginęło około 10 mln Chińczyków?

No, chyba, że Chińczycy nie zasługują na pamięć... to przecież kropla żółtej populacji,  wobec faktu, że Chiny liczą prawie 1,4 mld.

Słowa o `polskich obozach zagłady` są największą ironią II wojny światowej i wszystkich, którzy nie widzą w tych słowach nic złego, stawia w pozycji...  mongolizmu historii nowożytnej. (Te słowa nie są skierowane wobec narodu mongolskiego, bo to naród mądrych i życzliwych ludzi, a są jedynie popularnym kolokwializmem, dla oddania wymiaru zagadnienia, zważywszy, że tak określano dawniej przypadłość umysłową - zespół Downa).

Zydzi, to naród wybrany, ale chyba przez samych Zydów, bo nawet Bóg już przestał płakać nad ofiarami wojny, zważywszy, że papież Hitlera namaścił psychola z przedziałkiem na lewo, przyzwoleniem na wojnę i holokaust. Trudno uwierzyć historykom, że Pius XII przyczynił się do uratowania 80 tys. Zydów, a papież Jan Paweł II rozpoczął beatyfikację Piusa XII, którą przerwano po po protestach żydowskiego lobby, a obecny papież beatyfikuje go bez konieczności kanonizacji... i to się nazywa dziejowa sprawiedliwość.


Wkradły się jakieś problemy z czcionką... ale pogrubienie nie było moim zamysłem.

  Contents of volume
Comments (25)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
...i tak końca nie widać. "Człowiek to brzmi dumnie"...
avatar
Też tak uważam, mikesz.
Już Polak... Bez skazy to naród.
Tylko dlaczego dziadek Piłsudski, który zawsze się uważał za Litwina, a nie Polaka (choć go niektórzy nim na siłę robią) powiedział:
Naród wspaniały, tylko ludzie, kurwy.
Widać, dlaczego tak powiedział?
Widać.
avatar
A przecież kontrowersyjny Miłosz też był Litwinem, a jak napisałem, że był polskojęzycznym, litewskim pisarzem, to zaraz mi zniknął komentarz… Piłsudzki miał rację…
A szkoda, Litwa powinna go sobie zabrać, bo wg mnie był przeciętnym pisarzem.
avatar
A może by tak przypilnować prawidłowego napisania nazwiska, które zostało wydrukowane na medalu niepodległości?
avatar
Błąd mój.
Oczywiście "wybite", lub "wysztancowane". :)))
avatar
Miłosz z pewnością nie zasługiwał na Nobla, ale Hitler był też nominowany do nagrody Nobla, przez szwedzkiego parlamentarzystę Erika Gottfrida Christiana Brandta, w 1939 r., Tuż przed II wojną światową. Brandt był antyfaszystą, nie traktował swej nominacji serio. Wyrażał w ten sposób sprzeciw wobec innego polityka - także zgłoszonego w owym roku do nagrody pokojowej - brytyjskiego premiera Neville`a Chamberlaina.
A Wałęsa, Szymborska, czy wiceprezydent USA Al Gore z naciąganą naukową pracą na temat ocieplania klimatu i grożącej Ziemi zagładzie? A jak ma się tytuł profesora fizyki dla Eleny Ceausescu, sprzątaczki w chemicznym laboratorium, której czerwony burak z Rumunii załatwił pracę naukową, Narodowy Instytut Nauki ogłosił Elenę profesorem fizyki?
Blaga, kasa, kurwy i złodzieje. Tak wygląda nasz świat.
avatar
Zniknęły moje dwa wierszyki i jeden komentarz pod tym tekstem .
avatar
Puszczyk - aaaa - komentarze tematycznie oderwane oraz ignorancja bije w twarz. Piłsudski był obywatelem Rzeczypospolitej - itd. .
W Kielcach Kielczanie nie brali udziału w pogromie tylko tam zostali zagnani albo wmanewrowani.
Tak samo jak w Jedwabnem .

Polecam temat bo się dzieją rzeczy ciekawe.
avatar
puszczyk… masz rację… poniosło mnie z Piłsudzkim*… haha Dzięki za uwagę :)
avatar
Ale niekoniecznie poezja ma się do tego odnosić.
Nie wiem, o czym i dlaczego to piszesz.
Ma się jak pięść do niczego.
Napisz krótki referat w temacie i będzie git.
Robisz podstawowe błędy w nazwiskach najważniejszych osób, które walczyły o naszą niepodległość.
To dla sprawy nie ma znaczenia, za kogo się uważali.
To portal literacki i nie zamierzam tu toczyć dysput historycznych.
Już niejaki Roznar próbował, ale brak mu podstawowej cechy dobrego historyka - dystansu.
Miłosza nie za bardzo lubię, ale doceniam.
Szymborską uwielbiam i ch.. mnie obchodzi, że miała epizod stalinowski.
Została świetną poetką.
Podobnie jak Żyd - Tuwim i Żyd - Słonimski.
Trzeba być skończonym idiotą, aby tych ludzi (tak wspaniale zasłużonych dla polskiej kultury) warunkować ich narodowością.
avatar
Zawsze, jak piszę coś o polskojęzycznym, litewskim pisarzu Miłoszu, to diabeł mnie posyła na manowce… i zamiata ogonem w najmniej spodziewanym miejscu. :)
avatar
Jeżu, nadworny grafoman i "tuz" intelektu się pokazał (((:
Spadam, cześć Knoedel.
avatar
Wiesz, Broniewski też się zasłużył dla Polski, jako rewolucyjny poeta i miał rzeczywiście niezwykły talent do poezji. Ale sprzedał pióro na potrzeby stalinowskich sługusów i tego mu nie zapomnę.
Mnie nie chodzi o to, czy ktoś jest Zydem, czy Mongołem.
Napisałem o niesprawiedliwości, a Tuwim był geniuszem i tego też mu nie zapomnę, jak Hitlerowi, że jego babka była z pochodzenia żydówką, co nie świadczy, żem przeciwko Zydom, ale przeciwko zakłamaniom historycznym.
Lenin też swawolił z Nadieżdą Krupską, ale był również krwawym łobuzem rewolucji radzieckiej. Narodowość nie ma tu nic do rzeczy. Sprawiedliwość dziejowa - tak i smutek, kiedy Herberta wymanewrowała sprytna lewicówka… Szymborska, a raczej jej lewicowi oligarchowie.
avatar
Knoedel, na portalu literackim nie ma znaczenia jaką, kto ma prowieniencję.
A to się tutaj próbuje robić.
Ja też to robię, kiedy widzę przegięcie, czyli połączenie grafomanii z ortodoksją.
Ale tylko w tym wypadku, kiedy oszołomstwo udowadnia mi, że dwa plus dwa jest pięć, a czarne, jest czarne.
Że współczesne badania historyczne dowiodły, że przez płot skakał Kaczyński (obojętne który), a chrzest Polski był inicjatywą partii obecnie rządzącej.
Tak się właśnie tworzy kretynizm narodowy i manipulację społeczeństwem.
Poprzez pisanie historii na nowo.
Poezja i talent twórców jest czymś uniwersalnym.
Bardzo dobrym pisarzem był Putrament, choć w tamtych warunkach był wobec innych kutasem.
Bratny jest rewelką.
Ale jakie to ma znaczenie, oceniając literaturę, gdzie się umiejscowili i gdzie dostali szansę pisać?
Pozostaję też wielkim fanem Meissnera, choć wrócił z Zachodu.
Nie przeszkadza mi to doceniać Hemara, który nie wrócił i tępił tych, którzy wrócili.
To literacki portal!!!
avatar
Literatura jest elementem kultury - która nas określa.
Odniesienie się do historii oraz postaw Szymborskiej lub Tuwima ma decydujące znaczenie.
Adekwatnie powinniśmy tolerować poetów Hitlera - ale tu nie ma taryfy ulgowej.
Mamy Olgę Tokarczuk i Twórców Idy a z drugiej strony Rymkiewicza .
To ma ogromne znaczenie Herbert , Hemar czy Szymborska. Ma też ogromne znaczenie czy historia będzie miała białe plamy.
Budujemy świadomość - albo ją tracimy.
Ma to też odniesienie do wierszyka który mi usunięto.
Dzięki Sir żeś wspomniał o cenzurze na moich wierszykach.
Rzucili się na ten wierszyk jak hieny.
Cała masa głupoty i poniżania - Puszczyk dobry przykład bezczelności - itp.
avatar
A może, dla odmiany (choć historię uwielbiam), energię czerpać z przyszłości, jak radzą buddyści. Na pomnikach, łatwo połamać sobie zęby.
avatar
Ja tam wolę profilaktyczną cenzurę i własną bezczelność, niż propagowanie głupoty, beztalencia, ksenofobii i jakichkolwiek form rasizmu.
Ten gromowładny wzrok z nicku nie robi wrażenia.
Wrażenie za to robi ortodoksyjny sposób myślenia rodem z Ciemnogrodu.
Stawiaj, znawco jedynej historii, pomniki "Łupaszce", ale za własną kasę.
Nie moją.
avatar
Nic dodać, nic ująć. Że zacytuję z pamięci: "Dla Żyda śmierć to sprawa mistyczna, sprawa spotkania z Najwyższym, dla Polaka śmierć to śmierć". Nie podoba mi się użycie w eseju kolokwializmu? kryptonimu? "pejsakowaci", ale może tak miało być, żeby podkreślić emocje autora.
avatar
Chrystus też był Żydem, stąd mistyka trwająca do dziś.
To mały i biedny naród, ale w swej wielkiej determinacji i przywiązaniu do pryncypiów, przetrwał dwa tysiące lat bezpaństwowości,a my się szczycimy 123 latami rozbiorów?
Przepędzani, wyganiani, z pogromami i bez praw autochtonów, nauczyli się jedynych rzeczy do przetrwania.
Handlu, finansów i idei kosmopolitycznych.
I teraz ich za to winić?
Można się nie zgadzać z ich wizją świata, ale winić za postawę?
avatar
Jestem ksenofobem i ortodoksyjnym ......
Udział żydów w resortach siłowych oraz kulturze był niezaprzeczalny .( cyt- Maria Dąbrowska) Niezaprzeczalny jest też akt zmiany nazwisk w 46 i 49 (o ile pamiętam) na mocy ustawy. Faktem też jest że prokuratorzy którzy skazywali na śmierć najczęściej byli żydami- Gen Nil.
Nasze elity to własnie ,,pokłosie" tamtych czasów Michników . Kwaśniewskich lub Gersdorf - którzy to są jacy są . A to tylko czubek góry. Ten kto tego nie dostrzega ma złą wolę albo sam jest wnukiem jakiegoś Baumana - oprawcy, a pod dywanem są jeszcze ślady krwi bo dziadek butów nie zdejmował jak wracał z katowni.

Jak powiedział ojciec Radwańskich - to walka potomków NKWD z potomkami AK .
Po której jesteś stronie Pu.
avatar
Po stronie rozsądku i myślenia w kategoriach historycznych.
Rozumienia innych w kontekście historii i doświadczeń.
Ty jesteś pokłosiem kontr-reformacji i ksenofobii jezuickiej, która doprowadziła do upadku elit I Rzeczypospolitej i rozbiorów.
I jak widać, tragedie narodowe niewielu i niewiele nauczyły.
Skończ już te dywagacje patriotyczne rodem z boisk i kibolstwa.
avatar
Pomawiasz jedynie i to w sposób iście propagandowy - czerwony .
Nic do czego można się odnieść .
Dla mnie taki nauczyciel to koszmar z ciemnego lasu.
Esencja - zatartych trybów .
avatar
Faktycznie, ak patrzę na ten avatar, to jesteś lekko przytarty.
Jak ta druga, portalowa mądrość z klubu teoretyków. :)))
avatar
A to spojrzenie gromowładne i jakże słuszne...
No, nie mogę :)))
Pamiętaj tylko przy lekturze "Mein Kampf", że historię piszą zwycięzcy.
Jacy by oni nie byli.
Np. twojego pokroju.
avatar
Literatura świata - to nie Nobel literacki, nie nakłady wydawnicze i rekordy publikacji, nie nominacje PEN CLUBU czy ministerstwa kultury ... a Czytelnicy, którzy jako jedyni naprawdę DECYDUJĄ o poczytności i nieśmiertelności dzieł, napisanych przez wybitnych Poetów i Pisarzy.

Co do samego artykułu: jak zawsze u tego Autora, parającego się publicystyką, to bardzo profesjonalny tekst, oparty w całości na licznych statystykach wojennych z okresu 2. wojny światowej, i tylko jednego w nim brak: odsyłaczy do źródeł
© 2010-2016 by Creative Media