Go to commentsDama trefl kręci(ła) makówką w dniach
Text 23 of 33 from volume: Damy trefl Zaświecia i Zaświaty
Author
Genrefantasy / SF
Formpoem / poetic tale
Date added2018-12-16
Linguistic correctness
Text quality
Views1979

30.11:


Po ceglanych wiaduktach jak

dawniej pociągi huczą; nos do

szyby klei żałość usmarkana.

Obdarta jesień z zimą żebraczą

grosiki gubią: zbolałe serca.


6.12:


Wspomnienia podrapane do krwi

przychodzą częściej niż

radosna pieszczota niby ów

dzień zabójczym ziąbem lazuru

swych bezlitosnych firmamentów.


9.12:


Kocham cię mój imperatorze -

powinnam była w hotelowej

łazience napisać na lustrze,

gdzie tandetnie pachniało

Polleną... Szminki mi zabrakło.


11.12:


Holender Te Franek mnie kocha

(za)komunikowała Ojczyzna -

Nie chcę z chlewika białej

rasy nizinnej; herbowa jestem,

odstręcza Folwark Zwierzęcy...


13.12:


Otulić się zimą - szalem

w szkocką kratę - stylowo. Nim

z trzaskiem kier wleci wiosna

z furią. Ze sztormem i halnym,

z rwą (w promocji) kulszową...


16.12:


Zimą cieszyć jak tą wizytą

królowej, co z nieba sankami

spłynęła na pazurkach mrozu,

rozpuściwszy białe ze srebrem

błękity w oceanie lodowatym.


  Contents of volume
Comments (1)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Konkretne, datowane, z roku 2018 impresje poetyckie układają się - jak kolejne pióra wachlarza - w spójną całość dzięki wszechobecnej lirycznej "ja". To ona ułamkami obrazków i odczuć relacjonuje /niecały, wybiórczo podany, swój własny/ świat przedstawiony.

Niemożność pokazania WSZYSTKIEGO sprawia, że każdy piszący selekcjonuje swoją wewnętrzną "kamerką" tylko to, co pasuje do jego układanki.

Literatura Ziemi dlatego jest tak bajecznie kolorowa, że przy pomocy słów wszyscy obrazujemy nasz świat wewnętrzny - i każdy dokłada swoją osobistą cegiełkę do tej wspaniałej olśniewającej mozaiki.

Baczmy, by tego NIE ZEPSUĆ
© 2010-2016 by Creative Media