Go to commentsFeeryjne
Text 65 of 255 from volume: Mioklonie
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2018-12-26
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views1287

w dawnych czasach, gdy każde piwo było mauserem

śniła się Derepublika targana wojną domową

sklerotycy o oczach pełnych światła

i automatycznych ruchach

spuszczonego ze smyczy robota

niosący transparent z napisem

Nigdy Więcej Jakości!

(ludzięta słabego rozumu!)


dziś - antybajanie. każdej nocy - stagnatyka

antarktyczne sny (nie ufam)


w Tesco kupiłem worek ziemniaków

jeden był kamienny

normalny głaz (a na co liczyłem? na niklowany

zegarek na łańcuszku, czy amulet z obsydianu?),

kością szarej myszy


nie, żebym się żalił. dokądś prowadzi to zamieranie

płynięcie na fali wspomnień (uwaga - skały!)


do jakiegoś małego bleeee

wyspy pełnej węży i niemych budynków bez szyb

ludzi kochających faryzejady

głazożernych


albo w głąb lustrzanej tafli

(przetnij ją, przekrocz- uśmiecha się

obalony władca Derepubliki

kraju zżartego przez niepamięć)

  Contents of volume
Comments (0)
ratings: linguistic correctness / text quality
no comments yet
© 2010-2016 by Creative Media