Text 116 of 114 from volume: dziwowisko
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | blank verse |
| Date added | 2019-02-02 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 1659 |

zanim dusza
zerwie się do lotu
noce
i dnie
zanurzam palce
w biało czarną klawiaturę
pada
zmarszczona twarz
w lustrze kałuży
wyimaginowany obraz
mimozy z zaciśniętą pięścią
myśli
ścieżką w koronach drzew
z szumem liści do mgieł
rozpierzchłych w przestrzeni
spadają
w postaci kropli deszczu
na płatki kwiatu słonecznika
zapisując radość
złotą nutą






ratings: perfect / excellent
Piękny, bardzo potycki wiersz.