Go to commentsmiędzy niebem a ziemią
Text 59 of 115 from volume: dziwowisko
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2019-04-29
Linguistic correctness
Text quality
Views1221

Boże

mój  Boże

wysoki płot postawiłeś

między niebem a ziemią

czy się dziwię


nie strawił mnie ogień

w Sodomie i Gomorze

a na Arkę Noego

wszedłem podstępnie

ubrany w wilczą skórkę


plagi egipskie

pominę


Ty milczysz

anielski miecz

czuję nad głową


odpoczywaj w spokoju

odchodzę w czarną odchłań


  Contents of volume
Comments (3)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Zawieszony między niebem a ziemią (patrz nagłówek wiersza) - żeby nie dać się czarnej otchłani - musisz zejść - a jednak! - na Ziemię, tę jedyną znaną nam matczyną przystań, schronienie i ostoję.

Niebo zamieszkane jest przez wszystkie dzikie harpie, jasne anioły... i tego pstrego konia-Pegaza - i nic tam po nas
avatar
Boże
Mój Boże

/i niżej/

Ty milczysz

/i jeszcze niżej/

Odpoczywaj w spokoju

(cytuję z pamięci)

O mnie się nie martw (bis)
Ja sobie radę dam
avatar
Emilia, człowiek to nie brzmi dumnie. Dzięki za komentarz.
Trotsiga, święte słowa:) dziękuję.
© 2010-2016 by Creative Media