Text 58 of 72 from volume: Fraszkolubnik
| Author | |
| Genre | humor / grotesque |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2019-05-01 |
| Linguistic correctness | - no ratings - |
| Text quality | - no ratings - |
| Views | 1481 |

rozwlekła swe włosy zielone
na bladym obliczu skłębione
i w oczy wchodzące znienacka
maj-ówka jak co rok wariacka
na fotel sadza zdziwionych
na weekend udomowionych
lub na wyjazdy gotowych
wczasowiczów majówkowych
podróż czy wędrówka gdzieś
może miasto może wieś
to i tamto zrobić móc
nie po domu wciąż się tłuc
maj każe w ręce brać
na co go jeszcze stać
roztacza zapachy
grillowej kiełbasy
boczku karkówki
wciąż za złotówki
trwa w rytuale
pijąc wytrwale
majówka wie
co dać nam chce
majówka trwa
w noc i za dnia
utonie
w zielonej
koronie
bladość
skryje
maj





