Text 20 of 21 from volume: Mroczne uroczysko
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | blank verse |
| Date added | 2019-10-03 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 1240 |

nocą
modlitwy są najgorliwsze
choroba toczy ciało
więc wznosisz oczy ku niebu
żebrząc o łaskę i zbawienie
zmyj z siebie brud grzechu
odziany w nadzieję celebruj życie
póki jeszcze się tli
słyszę jak rozpaczasz
dzwony coraz natarczywiej
oznajmiają Jej nadejście
wskrzeszasz wiarę w odkupienie






ratings: perfect / excellent
zmyj /nie symbolicznie - czynami!/ z siebie brud grzechu i
odziany w nadzieję celebruj życie
póki jeszcze tli się
(patrz środkowe wersy - cytat z pamięci)
Oczywiście, są to działania grubo GRUBO spóźnione (bo życie celebrować trzeba nie na do widzenia a OD KOŁYSKI), ale...
... także Opatrzność potrafi pięknym odpłacić za nadobne