Text 48 of 211 from volume: Otwarta szuflada
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | blank verse |
| Date added | 2019-12-04 |
| Linguistic correctness | - no ratings - |
| Text quality | - no ratings - |
| Views | 1724 |

Karciarz
Wzięty do gry, karciarz u władzy,
stanął obok leżącej puli.
Z radą brzęczą srebrniki, nęcą,
by sprzedać ideały dobrej struktury.
Jeżeli ktoś pobiegnie w ten sen daleki,
trudno będzie się z niego wyrwać,
gdyż pomocna dłoń ideału
nie będzie mogła tam się dostać.
Jeśli kiedyś ideał uderzy w tę chorobę,
a rój koszmarów wyrwie ze snu,
to światełka rozjaśniające horyzont
mogą doprowadzić do zawrotu głowy.
Urna stoi otworem. Lud składa przymierze.
Wybraniec. Biegnie. Nowa gra.






Stanął u puli -
/patrz początek/
Jednak to jego naród
Za te gierki zabuli!
Zmarnowany i dobry temat - i mądre przesłanie