Tekst 48 z 211 ze zbioru: Otwarta szuflada
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2019-12-04 |
| Poprawność językowa | - brak ocen - |
| Poziom literacki | - brak ocen - |
| Wyświetleń | 1728 |

Karciarz
Wzięty do gry, karciarz u władzy,
stanął obok leżącej puli.
Z radą brzęczą srebrniki, nęcą,
by sprzedać ideały dobrej struktury.
Jeżeli ktoś pobiegnie w ten sen daleki,
trudno będzie się z niego wyrwać,
gdyż pomocna dłoń ideału
nie będzie mogła tam się dostać.
Jeśli kiedyś ideał uderzy w tę chorobę,
a rój koszmarów wyrwie ze snu,
to światełka rozjaśniające horyzont
mogą doprowadzić do zawrotu głowy.
Urna stoi otworem. Lud składa przymierze.
Wybraniec. Biegnie. Nowa gra.








Stanął u puli -
/patrz początek/
Jednak to jego naród
Za te gierki zabuli!
Zmarnowany i dobry temat - i mądre przesłanie