wilgoć

przesącza się z ziemi

pod szare tynki

wsi i miasteczek

jak wielkie opowieści

o człowieczym losie

dla którego wiatr

znalazł drogę

na listopadowym niebie

od przebudzenia po sen

piękny

obraz świetlanej przyszłości

takie pobożne życzenie

w zimną jesienną noc

dzień

po pełni księżyca

w ciemnej nieskończoności

pamięć

musi się wykrwawić